Hej hej!
Do poczynienia pewnych nowości w moim plannerze zainspirował mnie mój dwuletni synek i jego...kolorowanka:) Zapragnęłam i ja mieć własną zawsze pod ręką. Znalazłam więc w internecie darmowy arkusz, wydrukowałam, przycięłam do rozmiarów plannera i oto mam:
Do poczynienia pewnych nowości w moim plannerze zainspirował mnie mój dwuletni synek i jego...kolorowanka:) Zapragnęłam i ja mieć własną zawsze pod ręką. Znalazłam więc w internecie darmowy arkusz, wydrukowałam, przycięłam do rozmiarów plannera i oto mam:
http://projektplanner.pl/pl/c/
2 komentarze
fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, dodałabym tylko, że na każdej takiej stronie z kolorowanką powinien być spory kawałek pustego miejsca. To taka strona do rozmów telefonicznych: Bierzesz notes i pisadło w rękę, żeby w razie czego było gdzie coś zanotować, a jak już masz pisadło w dłoni i zajęty umysł..... to sobie kolorujesz i/lub tworzysz własną kompozycję...
OdpowiedzUsuń