, ,

Nowy rok-nowe wyzwania

23:08

Witam wszystkich w nowym roku!! Mam nadzieję, że 2016 będzie dużo bardziej kreatywny, pełny dobrej energii i wolny od wszelkich problemów dla nas wszystkich.
Welcome in 2016! I hope this year will be more creative, full od good energy and free of problems for all of us.
Wiele z nas spisuje w swoich plannerach nowe cele i postanowienia. Ja raczej postanowień nie robię, bo zazwyczaj zapominam o nich po miesiącu.. ale zrobiłam sobie listę „25 rzeczy do zrobienia przed 26 urodzinami”.
A lot of us create lists with our new year’s goals and resolutions. I try to avoid making lists like that because I usually forget about them after a month or so. But this year I decided to make a list „25 before 26”.
Zakładka „25 before 26” jest jako pierwsza w moim plannerze, żebym właśnie o niej nie zapomniała. Nie są to trudne rzeczy do zrobienia – np. jedna z pozycji to „skończyć szydełkowy koc XXL”. Rzeczy, które będę w stanie zrobić, ale nie że będę o nich myśleć i przejmować się nimi 24h.
The separating card „25 before 26” is now first in my planner so I won’t forget about it. These aren’t difficult things to do – one of the goals is to finish my XXL crochet blanket. These are things that I will do with pleasure and without stress.
Sama lista jest jeszcze niekompletna, mam dopiero 10 pozycji, wiem że pomysły same przyjdą.
The list itself is still incomplete, I have only 10 „to do’s”, the ideas will come later.
A czy ktoś z was pamięta jedno z zeszłorocznych wyzwań? To o Daily Task Tracker? Odkąd mam nowy planner od PP, zapomniałam o tej liście i dopiero niedawno sobie o niej przypomniałam. Z twardego papieru scrapbookingowego zrobiłam sobie jeszcze raz taką tabelkę i znowu ją uzupełniam. Tym razem używam do tego ołówka, żeby nie wymieniać ciągle kartki na nowej – teraz wystarczy wymazać ołówek :) I znowu pamiętam o codziennych pierdołach, które bardzo lubią mi wylatywać z głowy!
Do you remember one of our challenges from 2015? The one with the Daily Tast Tracker? From the moment I’m using my new ProjektPlanner planner, I forgot about the list. I recalled the list a few days ago and I made a new one from thick scrapbooking paper. This time I’m using a pencil so I can erase everything at the beginning of a new week :) And once again, I remember about the little routine stuff!
No i ostatnia rzecz na dzisiaj – chciałam was zapytać, czy stosujecie jakiś konkretny system zakreślania w swoich plannerach. Ja używam głównie dwóch zakreślaczy – zielony to sprawy związane z uczelnią, a niebieski z kreatywnym życiem. Pracy nie muszę zaznaczać osobnym kolorem, bo rubryczka „notatki” w moim codzienniku jest właśnie na to przeznaczona – tam wpisuję sprawy związane tylko i wyłącznie z moją pracą :)
And the last thing for today – a question for you guys! Do you have a particular system of underlining in your planners? I use two colours of highlighters – the green one if for things related with my studies, and the blue one with my creative life. I don’t have to use another colour for my work, because the „notes” table is just perfect for it :)
Z niecierpliwością czekam na wasze komentarze! Do następnego kochani!
I am looking forward to reading your comments! See you soon!

Produkty / products:


You Might Also Like

12 komentarze

  1. O proszę, fajnie wiedzieć, że jesteś niewiele starsza ode mnie ;)
    Jak dobrze, że przypomniałaś o DTT. Muszę "odkurzyć" większość swoich nawyków i dodać kilka nowych. I tak jak przy poprzednim poście o DTT, tak i teraz intryguje mnie hasło "lunar time"... :)
    Moje plany zakreślam niezwykle rzadko. Wolę na przykład umieścić najważniejsze hasła tygodnia na samoprzylepnych etykietach lub wyróżnić je samoprzylepnym alfabetem. Wszystko zależy od koloru, który siedzi mi w głowie, gdy "zatwierdzam" swoje plany i nanoszę je do plannera tworząc rozkładówkę na kolejny tydzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lunar to mój pies :D Lunar Time to czas, który spędzam z nim na zabawie (owczarek niemiecki - musi się codziennie wybiegać) ale ostatnio przez naukę i pracę zaniedbałam go :( dlatego rubryczka taka pusta! :(

      Usuń
    2. Na to bym chyba nie wpadła, pierwsze o czym pomyślałam, to coś związanego z księżycem ;)
      Ja też nie mam czasu na to co lubię w okolicach sesji, ale niedługo się skończy ;)

      Usuń
    3. u mnie dopiero od 1 lutego będzie spokój :D jak na razie każdy weekend w styczniu spędzam na uczelni :O
      Racja, Lunar to książyc - właśnie dlatego chcieliśmy takie imię :D chociaż teraz najbardziej pasowałoby dla niego coś a'la DIABEŁ :D

      Usuń
  2. W tym roku skończę 25 lat... jak ten czas leci. I, oczywiście, zamiast się uczyć do egzaminu, który mam za cztery godziny... Wpadłam na stronę PP <3
    Bardzo podoba mi się "25 before 26", to znakomity pomysł. Jak chyba każda osoba na tym świecie, mam parę pomysłów na to, co chciałabym zrobić tuż przed sierpniem. Teraz, dzięki Tobie, Maryszko, w końcu mam inspirację! <3

    Kto wie, może kiedy w końcu zbiorę się do kupna taśm Washi na Wishu, będę robić coś bardziej kreatywnego... Ale na razie trzeba wziąć się w garść i uczyć ;)

    Pozdrawiam! :)

    P.S. wciąż nie mam pomysłu na Twój piękny, puściutki planner, mam nadzieję, że po sesji coś wymyślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Washi są genialne! :)
      A jaki masz kolor plannera? Swoją drogą ja też powinnam zająć się sesją... :D

      Usuń
    2. VIV - ja też zamiast się uczyć to piszę posty dla PP :D no bo przecież wszystko jest ważniejsze od nauki! nawet mycie naczyń :D Washi uwielbiam! nie mam ich zbyt dużo bo są drogie, ale gdybym mogła ojjj to bym miała każdy możliwy wzór :D
      Ja wciąż nie mam pomysłu na drewniany notes, który dostałam od mojego mężczyzny :D więc mamy podobny problem :D

      Usuń
    3. Dla wielbicieli washi polecam chińskie allegro czyli aliexpress, można znaleźć tam wiele wzorów za rozsądną cene i za przesyłkę nie trzeba płacić, jedyna wada to taka, że zamówienie może do nas dotrzeć nawet po miesiącu. Jak dobrze, że ja czasy nauki mam już za sobą. Teraz moją głowę zaprzątają dzieci ;-)

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba wpis. Ta lista jest super. Ja stworzyłam przy DTT listę marzeń, którą będę sukcesywnie odchaczała :D. A potem powstanie nowa ;) I przydałoby mi się wrócić do pewnych nawyków, bo z dnia na dzień więcej obowiązków. Pomysł z ołówkiem rewelacyjny. Piękny planer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!! Zamiast ołówka można też użyć tych nowych zmazywalnych długopisów, którymi teraz dzieciaki w szkołach piszą :D dobre rozwiązanie bo przynajmniej nie trzeba co tydzień drukować nowej listy :D

      Usuń
    2. To świetny pomysł ;) sama teraz obmyślam jak zrobić listę z lekarstwami dla dziecka, ale narazie zrobiłam standardowo ręcznie ;)

      Usuń
  4. Świetna ta zakładka "25 before 26" :)Dzięki, że wspomniałaś od DTT, jestem tu od niedawna i jeszcze nie wszystko zdążyłam przejżeć, a coś takiego z pewnością mi się przyda :D

    OdpowiedzUsuń

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.