Dzień dobry!
Jak wam mija styczeń? Trzymacie się postanowień noworocznych? Ja powolutku, kroczek po kroczku, je realizuję i mam nadzieję, że mi się nie odechce!
Good morning!
How are you this month? Ale you keeping your New Year's resolutions? I'm trying, very slowly, to keep my resolutions and I really hope I won't loose my creative energy!
Dzisiaj chciałabym wam pokazać jak wykorzystałam przekładkę BLOG z kolekcji Projekt Planner. Wszystkie przekładki są w stonowanej kolorystyce - co jest dobre bo dzięki temu każdy może je dopasować do swojego stylu. Ja postanowiłam ozdobić przekładkę dość minimalistycznie.
Today, I would like to show you how I'm using the BLOG section from Projekt Planner collection. All of the separating cards designed by PP are monochromatic - it's good because every person can personalise the cards in his/her style. I decided to decorate the BLOG card in a minimalistic way.
Wkład BLOG idealnie nadaje się na planowanie przyszłych postów i sprawdzanie, czy po publikacji posta wszystko zostało udostępnione np. na odpowiednich portalach. Żeby nie było zbyt nudno, jak zwykle musiałam ozdobić troszkę nagłówki. Użyłam do tego papierów od Family Portraits i maszynki do robienia napisów DYMO.
The BLOG separating card is perfect for planning are your posts and checking if you didn't forget about anything. I had to decorate the headlines (I'm addicted to colours). I used Family Portraits' papers and signs created with the DYMO labelwriter.
Zawsze po publikacji posta na moim blogu udostępniam go na różnych portalach (Pinterest, Facebook, Google+, Instagram, WeHeartIt i Flickr). Zdarzało mi się zapomnieć o jakiejś stronie wcześniej, ale odkąd korzystam z wkładu BLOG wszystko mam pod kontrolą :)
I always share my posts on various websites (Pinterest, Facebook, Google+, Instagram, WeHeartIt and Flickr). I forgot about some websites a few times but from the moment I'm using the BLOG section everything is under control :)
Luty nadchodzi wielkimi krokami, czas przygotować planner na nowy miesiąc - uwielbiam wykorzystywać mojego Instaxowe zdjęcia do tworzenia nowych przekładek miesięcznych w plannerze! Zawsze miło mi się na nie zerka :)
February is almost here. It's time to prepare your planner for the new month - I love using my Instax photos for decorating monthly separating cards in my planner! It's so nice to look at them :)
Jaki wy macie sposób na oddzielanie miesięczy w plannerze? Sami robicie czy korzystacie z jakiś wzorów? Chętnie obejrzę wasze pomysły!
And what's your way of separating each month? You're making your own separating cards or do you use a specific pattern? Show us your ideas!
W tym roku w woj. śląskim ferie przypadają na koniec lutego. Mam wtedy wolne od pracy i już przygotowałam sobie dwie karty Family Portraits, w których będę zapisywać główne zadania/cele na każdy dzień w ciągu tych dwóch tygodni. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić wiele kreatywnych rzeczy i nadrobię trochę projektów, które zaczęłam dawno temu i o nich zapomniałam..
This year winter holidays in my region are at the end of February. I'm not working during these holidays and I've already prepared two cards (by Family Portraits) where I will write down goals for each day during the free time. I hope I will make a lot of creative stuff and finish some very old projects..
Podzielcie się swoimi wnętrzami plannerów, uwielbiamy oglądać jak wykorzystujecie ich wnętrze!
Show us your planners! We love seeing how you're using them!
Użyte materiały / used materials:
Pozdrawiam was cieplutko, nie dajcie się przeziębieniom!
Have a nice day!
Marysza
8 komentarze
Rewelacyjne wykorzystanie. Bardzo podoba mi się zakładka ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! Czekam na zdjęcia Twojego plannera hihi :D
UsuńNa moim blogu znajdziesz ich sporo ;) - zapraszam
UsuńJak zwykle czuję się zainspirowana po Twoim poście :) Poza tym, wśród uroczych miętusków, które opanowały 3/4 DT PP, miło jest pooglądać Twój szary, który jest mi bliższy (może przez przynależność do serii "trójkątnej").
OdpowiedzUsuńCieszę się, że czujesz się zainspirowana! Miętuski są piękne, ale ja właśnie chciałam coś stonowanego, bo wiedziałam, że środek plannera będzie u mnie pełen kolorów. No i właśnie też bardzo podoba mi się połączenie szarej okładki z czarnymi trójkątami!
UsuńO tak, to połączenie jest super! :) Miętusy są ładne, ale ja jednak w swojej kolekcji nie chciałabym ich mieć. Moim ideałem jest śliwka :)
UsuńTeż myślałam nad śliwką (i turkusem :P) :D trzeba przyznać, że każdy kolor ma swój urok :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń