, , , , ,

Wkład PRZEPISY - krótko i na temat!

09:31

Witajcie kochani!
Dzisiaj pokażę wam jak można wykorzystać wkład PRZEPISY. Zaczniemy od zakładki - którą oczywiście musiałam ozdobić, bo przecież nie byłabym sobą :) Naklejki Enamel Dots wykorzystuję wszędzie gdzie się da! Też oszalałyście na ich punkcie?
Good morning!
Today I would like to show you how to use the RECIPE section. Lets start with the separating card - I just had to decorate it :) I use Enamel Dots stickers everywhere! Are you crazy about them like I am?


Pewnie kilka osób przeszkadza to, że jest tak mało miejsca na pisanie przepisów.. rozumiem was, ale to jest akurat zamierzone! Planner to nie przepiśnik z prawdziwego zdarzenia - tutaj umieszczamy przepisy, które zawsze mogą nam się przydać jak jesteśmy na wyjeździe lub u znajomych. To też dobre miejsce na wypisywanie potrzebnych składników do konkretnych dań, dzięki temu nie będziemy musiały pisać osobnych list na zakupy. Wystarczy, że wyciągniemy planner z torebki :)
Ja oczywiście oprócz tych krótkich przepisów (śniadaniowe, szybkie ciasta, desery) wklejam też zdjęcia. Szukając konkretnego przepisu zawsze najpierw spojrzymy na obrazek :) No i może samo zdjęcie konkretnego smakołyka, zainspiruje nas do np. pieczenia?
As some of you noticed, in the RECIPE section there is little space for writing. But I have to tell you that they are intentionally so small! A planner is not a recipe book, right? The pages have little space because they're for recipes that you may need when you're on a trip or at your friend's house. It's also a good place to write down all the needed ingredients for your favourite cakes/breakfasts/desserts - this way, you don't have to write down a special shopping list, because you already have it in your bag! As you can see I also add photos of the dishes because you can find the needed recipe faster and maybe the photo itself will inspire you to make something!


Widzieliście nową dostawę taśm washi w sklepie Projekt Planner? Ja jak nie zobaczyłam, to oszalałam. Naprawdę! Mam już w domu kilka sztuk - te wzory są nieziemskie :) Oczywiście musiałam je choć troszkę wykorzystać w przepisach!
Have you seen the new washi tapes available in Projekt Planner shop? I fell in love with them from the first sight! Seriously! I already have some of them at home - the patterns are amazing :) And as you can see I had to use them in the recipe section!


A do czego dokładniej wykorzystałam nowe taśmy? Do tytułów i.. do zrobienia "ruchomego" zdjęcia. Jeśli jakiś przepis jest za długi, ale koniecznie chcecie go mieć zawsze przy sobie, to polecam takie zakładeczki (wystarczy taśma washi, zdjęcie i skrawek papieru scrapbookingowego).
What did I use them for? To highlight the titles and.. to "open the photo. If your recipe is too long but you still want to write it down in you planner, you can make this kind of pocket (you will need: washi tape, a photo and a piece of scrapbooking paper).


Co myślicie o takim wykorzystaniu wkładu PRZEPISY? A może sami inaczej go wykorzystaliście? Jak zwykle chętnie zobaczę wasze wnętrza plannerów!
What do you think about using the RECIPE section in my way? Do you have other ideas for this section? I would love to see them!


Życzę wam wspaniałych walentynek, jeśli je obchodzicie.
A jeśli nie, to życzę leniiiiiweeeeej niedzieli!
Happy Walentines Day (if you're celebrating).
Or A happy lazy Sunday (I'f you're not celebrating Walentines Day)!

Pozdrawiam was ciepło,
Hugs,
marysza





PRODUCTS:


You Might Also Like

21 komentarze

  1. No nie! Jak Ty to robisz, że tak kusisz?
    Posiadam zwykły, tradycyjny przepiśnik z jagódkami na okładce, w dodatku jeszcze niezapełniony przepisami. A Ty tymczasem kusisz do przepisywania i zapisywania przepisów, gdzie jestem w sesji!, i powinnam się uczyć. No ale... Hmm, chyba czas sięgnąć po ten zeszyt i tworzyć. Przepisy, plannowanie, dziennik, pierwsze myśli o scrapbookingu... Hmm, potrzebuję się ogarnąć.

    I po raz kolejny - jestem zakochana w sposobie, w jaki prowadzisz planner... No i chyba kupię takiego szarego maluszka, bo mnie zauroczył :D

    P.S. Taśmy washi w sklepie Projekt Planner są przecudowne! Ostatnio dostałam w prezencie taśmy washi kupione na Wishu... Pięć identycznych xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viv! Cieszę się, że Cię inspiruję :D Prowadzenie plannerów w sposób wesoły, kolorowy itp. dodaje energii do samego planowania i dążenia do swoich planów :D no i jak widać, planner z PP jest wszechstronny!!
      Ja już po sesji, teraz będę mieć ferie i w końcu trochę odpoczę od pracy i studiów - lenistwo na całego.. no i może trochę kreatywnych działań :D

      Szaraczka polecam bardzo bardzo, przynajmniej możesz zrobić taki środek jak tylko zapragniesz, bo wszystkie kolory pasują do szarego! :D

      Usuń
    2. A ja się nie przejmuję i do swojego fioletowego ładuję wszystkie możliwe kolory - niebieski, zielony, czerwony, pomarańczowy, a co! To w końcu moje miejsce do planowania i "urządzam" je po swojemu ;)

      Usuń
    3. Racja :D po swojemu, kolorowo i na pewno fajnie wygląda i przyjemnie się w nim planuje, no nie? A jak wykorzystałaś wkład przepisy? Czy akurat tego nie używasz? :)

      Usuń
    4. Jak wynika z mojego postu niżej, niżej, jeszcze go nie mam, ale tak sobie pomyślałam, że nawet nie gotując u znajomych, czy w ogóle poza domem i tak można go fajnie wykorzystać np. jako zbiór koktajli owocowych, czy szybkich przekąsek takich jak paluchy z ciasta francuskiego (kocham! ❤).
      A co do planowania, to prawda, uwielbiam tworzyć kolorowe rozkładówki. Czasem już we wtorek/środę zastanawiam się nad kolejnym tygodniem :P Jeśli zaś mowa o wyglądzie, to na pewnie jeszcze nie raz wrzucę na instagrama swoje rozkładówki :)

      Usuń
    5. Hej Marta! Jak Cię na instagramie można znaleźć?

      Usuń
    6. O, fajnie że pokazujesz swoje projekty w plannerze na Instagramie!!! Dodałam do obserwowanych :D

      Usuń
  2. No pięknie. U mnie miejsca brak na przepisy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zmieścił Ci się ten wkład :D? Mi się nie zmieścił sport i plan zajęć :D Ale te dwa akurat nie są mi potrzebne!

      Usuń
    2. Miałam jeszcze dodać, że washi cudne.
      No nie zmieścił :D - półroczny kalendarz, kalendarz tygodniowy, notatki i tak już grubasek jest :)

      Usuń
    3. to ja z mojego wyciągam poprzednie miesiące, bo inaczej też by się już nic nie zmieściło :D kalendarz, notatki, finanse.. do tego moje prywatne przekładeczki i biedak też jest spasiony!

      Usuń
  3. Niesamowity blog. Czytam każdy wpis po kolei, wszystkie bardzo mi się podobają. Chyba za nie długo odwiedzę sklep;)
    Pozdrawiam
    http://zorganizacjacidotwarzy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł ze zdjęciami potraw! Chyba w końcu będę musiała sobie sprawić przepisowy wkład, waham się nad zakupem go od samego początku.
    A co do enamel dotsów, to też je uwielbiam. Wszędzie pasują, gdybym mogła, to ponaklejałabym je gdzie tylko się da :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy kochamy enamelki <3 !
      Wkład polecam jeśli właśnie zdarza Ci się gdzieś poza domem coś gotować/piec. Kalendarz mamy zawsze przy sobie, a przepiśnik tylko w domku siedzi :)

      Usuń
  5. Super pomysł z tymi ruchomymi fotkami :D ja w plannerze nie mam zakładki z przepisami, ale z chęcią bym ten pomysł wykorzystała w moim przepiśniku. Mam zamiar też go w kolorowy sposób prowadzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba też założę nowy przepiśnik, bo stare mi się znudziły :D

      Usuń
  6. AAAAAAAAAAAa! Pięknie! Zdjęcia kuszą od razu, ale ten element ruchomy!!!!!!!!! Bombowy pomysł! Ojeja tak, te nowe ŁoSZI są osom, ale jak zobaczyłam Twoje zdjęcie z nimi - OMNOMNOM!

    OdpowiedzUsuń

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.