Hejka! Jak się macie po tłustym czwartku i przed Walentynkami? Uwielbiam takie słodkie tygodnie i nie powstrzymałam się od kilku pączków zrobionych przez moją kochaną Teściową :) Choć dziś będę musiała jeszcze bardziej intensywnie ćwiczyć :)
Słodki tydzień trwa również w moim plannerze :) W tej rozkładówce cała masa serduszek, oczywiście jest różowo i nie mogło zabraknąć lisków.
Czy wiecie, że w każdej mojej torebce, na biurku w pracy i w pracowni zawsze mam choć jeden marker smash? Uwielbiam go! Jest trwały, ładnie, cieńko pisze, nie przebija się na drugą stronę kartki, no i .. klej! Choć może nie jest silny jak magic, ale na szybko i w każdym miejsu zawsze można coś przykleić :)
I uwaga, ostatnie zdjęcie odkrywam specjalnie dla Was, czytelników Projekt Planner :) W tajemnicy i po cichu, bo ... to walentynka dla mojego męża, którą zobaczy dopiero jutro :)
Nawet nie wiecie jak bardzo musiałam kombinować żeby ją zrobić! Jeździmy razem do firmy, także zawsze jesteśmy w domu w tych samych godzinach. Wysłałam go wczoraj na basen, i musiałam udawać, że mi się nie chce pływać, że wolę zostać w domu!
Użyłam:
mój plannerek: http://projektplanner.pl/pl/c/Plannery/95
dodatki: http://projektplanner.pl/pl/p/Karty-Journaling-/326
http://projektplanner.pl/pl/p/Aparaty-Zlote-Tekturowe-/236
http://projektplanner.pl/pl/p/Tasma-Dekoracyjna-Gladka-Mietowa-/261
markery: http://projektplanner.pl/pl/p/Marker-Pernamentny-Sharpie-Nude/292
http://projektplanner.pl/pl/p/Marker-SMASH-Z-Klejem-Czarny-/310
Pozdrawiam Was serdecznie - Marta
0 komentarze