Muszę się Wam przyznać, że
jestem troszkę do tyłu z pokazywaniem Wam mojego plannera.
Ale obiecuję, że przy następnej publikacji wszystko nadrobię.
Tymczasem pokażę Wam coś bardzo radosnego i w 100% mojego.
Bo każdy , kto choć troszkę zna moją twórczość wie, że sówki uwielbiam.
Każdy dzień okleiłam inną taśmą washi a długopisem dorysowałam różne wzorki :)
Dodatkowo do plannera przywiązałam dyndającą, różową sówkę, która może pełnić rolę zakładki. Odkryciem dla mnie jest również brokatowy alfabet, który wygląda naprawdę zjawiskowo :)
Ale obiecuję, że przy następnej publikacji wszystko nadrobię.
Tymczasem pokażę Wam coś bardzo radosnego i w 100% mojego.
Bo każdy , kto choć troszkę zna moją twórczość wie, że sówki uwielbiam.
Każdy dzień okleiłam inną taśmą washi a długopisem dorysowałam różne wzorki :)
Dodatkowo do plannera przywiązałam dyndającą, różową sówkę, która może pełnić rolę zakładki. Odkryciem dla mnie jest również brokatowy alfabet, który wygląda naprawdę zjawiskowo :)
A na deser przygotowałam dla Was szybki, prosty kursik na ozdobne spinacze-zakładki :)
Wystarczą ozdobne kaboszony akrylowe i zwykłe spinacze.
Z pomocą kleju na gorąco przyklejamy kaboszony do spinaczów i gotowe. Mamy śliczne, wesołe mini zakładki :)
życzę Wam wielu równie radosnych tygodni Basia.
wykorzystane materiały:
alfabet brokatowy: http://projektplanner.pl/pl/p/Literki-Brokatowe-Turkusowe-Piankowe-/320
taśmy washi:
http://projektplanner.pl/pl/p/Tasma-Dekoracyjna-Gladka-Zielona/260
1 komentarze
no nie, skąd ja znam te sówkowe naklejki! wczoraj dostałam jedną od mojej uczennicy! :D
OdpowiedzUsuńbardzo wesoly i kolorowy planner! :D