,

Zarządzanie sobą w czasie [ POST GOŚCINNY vol.1 ]

17:05

Witajcie!
Od jakiegoś czasu chodziły za nami posty gościnne. Koniecznie chcieliśmy rozszerzyć tematykę postów w dziedzinie planowania i organizacji, czasem i przestrzenią przy udziale innych specjalistów.
Plan udało się zrealizować, dzisiejszym postem zatem otwieramy cykl postów gościnnych. :)


.....................................................................................................................................................

Porozmawialiśmy z Anną Malarz ze Szkoły Wdzięku Perfection(is)Mine na temat

ZARZĄDZANIA SOBĄ W CZASIE

english version

Anna jest trenerem biznesu - Coach Business & Life,  psychologiem, psychologiem sportu. Ekspertką komunikacji interpersonalnej, zarządzania emocjami i stresem, profilaktyki wypalenia zawodowego
oraz zmiany nawyków.  



https://www.facebook.com/perfection.is.mine?_rdr=p



Anno, Czy istnieje idealny system zarządzania czasem?


Według mnie idealny system zarządzania czasem to taki, który jest dopasowany do potrzeb 
i stylu życia użytkownika. To dokładnie tak  jak z kupowaniem ubrań.  Raczej nie będziesz czuć się komfortowo w stroju, który jest na Ciebie za duży o cztery rozmiary, za ciasny lub w kolorze, którego zdecydowanie nie darzysz sympatią. Nawet jeśli inni wyglądają i czują się w nim wspaniale. Żeby wybrać coś dla siebie potrzebujesz znać swój rozmiar, preferencje i przede wszystkim sprawdzić w praktyce czy Twoje wstępne założenia rzeczywiście się sprawdzą. Wachlarz systemów i narzędzi zarządzania sobą w czasie wymaga od użytkownika przede wszystkim zmiany nawyków osobistej efektywności , która nie jest prosta i wymaga skupienia oraz systematyczności. 

  Czego potrzebujemy oprócz znajomość tego idealnego systemu?
 
Myślę, że najważniejsze w procesie usprawniania swojego życia jest zdiagnozowanie, które z obszarów zarządzania sobą w czasie wymagają poprawy i wytypowanie dopasowanych do tych potrzeb rozwiązań.  Jeżeli czujesz, że sprawia Ci trudność priorytetyzacja zadań - poznaj techniki, które ją ułatwiają. Jeżeli chcesz zwalczyć odkładanie spraw na „wieczne nigdy” -  naucz się szybko motywować do działania dzięki trikom psychologicznym. Najczęstszym i najgorszym w skutkach błędem osób chcących zwiększyć swoją efektywość jest „łapanie wszystkich srok za ogon”.  Wysoki poziom początkowej motywacji do zmiany wprowadza w optymistyczne przeświadczenie, że uda się zmienić wszystko od razu i niestety zazwyczaj kończy się to bolesnym upadkiem.


Jak radzić sobie z odkładaniem pracy i niechęcią w stosunku do niektórych zadań?


Istnieją proste i szybkie triki psychologiczne, które są w stanie szybko zmotywować do wykonania nawet najgorszego zadania. Po pierwsze -  zrób pierwszy krok!
Pamiętaj, że umysł dąży do ukończenia już rozpoczętych czynności, więc dzięki zrobieniu pierwszego kroku w sprytny sposób zwiększysz prawdopodobieństwo, że doprowadzisz pracę do końca.  
Jeżeli odkładane zadanie jest duże podziel je na mniejsze części.
 

A co dalej?

Kolejnym z nich jest technika zjedz tę żabę.  Warto wykonywać największe i najtrudniejsze zadania jako pierwsze w kolejności. Wyobraź sobie swoją satysfakcję i pozytywne nastawienie do następnych w kolejności zadań po uporaniu się z najgorszym z nich. Bezcenne.
Ciekawym sposobem jest również wyznaczenie sobie konkretnej ilości czasu na wykonanie części zadania i odmierzanie go np. stoperem. Możesz założyć, że przez najbliższe 25 minut będziesz pracować po czym poświęcisz 10 minut na zrobienie czegoś przyjemnego. I od początku. Jeżeli Twoim kłopotem jest odkładanie rozpoczęcia pracy do ostatniej chwili - żeby zapobiec kolejnej nieprzespanej nocy pełnej adrenaliny i stresu zacznij tworzyć wcześniejsze deadline’y dla swoich zadań.  Radzę natomiast uważać na straszenie siebie negatywnymi konsekwencjami nie ukończenia zadania w terminie. Okazuje się, że działają raczej paraliżująco i zdecydowanie nie motywują do podjęcia działania.


Czy są jakieś zasady skutecznego planowania dnia?


Bardzo użytecznym i genialnym w swojej prostocie narzędziem ułatwiającym skuteczne planowanie swojego dnia jest lista dzienna. Nasza pamięć zdecydowanie ma ograniczone możliwości i odradzałabym pokładanie w niej dużej wiary. Wystarczy, że  użyjesz zwykłej kartki papieru i  w towarzystwie aromatycznej kawy zastanowisz się nad wyzwaniami nadchodzącego dnia i je zapiszesz. Korzystanie z listy dziennej pozwala wybrać najważniejsze zadania do wykonania w danym dniu. Kiedy są zapisane nie trzeba już zastanawiać się nad tym czym się zająć. Wisienką na torcie jest oczywiście moment, kiedy po wykonaniu trudnego zadania możemy  je skreślić lub skasować zapewniając sobie pokaźną dawkę pozytywnych emocji.

 Czy taki system ma też swoje wady? 

Niestety nawet przy tak prostym narzędziu możemy paść ofiarą błędów. Najczęstszym z nich jest umieszczanie na liście dziennej zbyt wielu zadań. Jeżeli zdarza Ci się przeszacowywać swoje możliwości i doświadczać znaczącego wydłużenia czasu wykonywania zadania to jest to zupełnie normalne zjawisko. W Psychologii określamy je złudzeniem planowania. Zostało opisane przez - docenionego nagrodą Nobla – psychologa i ekonomistę, Daniela Kahnemana, jako jeden z licznych błędów poznawczych, którym ulegają ludzie. Polega na tym, że określając czas potrzebny na wykonanie działania nie bierzemy pod uwagę czynników zewnętrznych, które  pojawiają się w trakcie pracy. Odpowiedzią na radzenie sobie w takich sytuacjach jest stosowanie zasady 60/40.  
Planując weź pod uwagę jedynie 60 % dostępnego czasu. Pozostałe 40 % zostaw na niezaplanowane kwestie, które z pewnością wynikną w trakcie pracy.


 A w jaki najprostszy sposób możemy określić priorytety na naszej liście?


Najlepiej sprawdzą się Macierze Eisenhowera, które dostarczają czterech kategorii, pozwalających uporządkować obowiązki:


Sprawy PILNE i WAŻNE – zadania, które powinniśmy wykonać sami lub w szybkim tempie zlecić je komuś innemu. Mają zbliżający się termin a ich niewykonanie grozi negatywnymi sankcjami.


Sprawy PILNE I NIEWAŻNE   zadania o  zbiżającym się terminie,  nieistotne dla Twoich celów. Są pilne, ale ważne dla kogoś innego.


Sprawy NIEPILNE I WAŻNE – zadania, które możemy rozłożyć w czasie. Są istotne dla naszych celów np. zaplanowanie ważnego projektu.


Sprawy NIEPILNE I NIEWAŻNE  do tej kategorii możemy zaliczyć „pożeracze czasu”, które kradną cenny czas.

Najkorzystniejszym rozwiązaniem jest angażowanie się w sprawy PILNE I WAŻNE, oraz NIEPILNE I WAŻNE. Ciekawym sposobem jest poświęcenie czasu na przyporządkowanie zadań do wymienionych przeze mnie kategorii tak by kiedy będą się pojawiały łatwiej je rozpoznawać. Można również stworzyć własne pytania testujące sprawy, których użycie pozwala łatwo rozstrzygnąć, z którą kategorią zadań ma się właśnie do czynienia.

Aniu, bardzo dziękujemy za rozmowę. Wierzymy, że wielu z naszych czytelników wyniesie z tego wywiadu wiele dobrego. :)

*** Kochani, koniecznie dajcie znać w komentarzu czy podoba Wam się tekst? Czy jesteście chętni na więcej takich postów? 

Pozdrawiamy,
Zespół Projekt Planner


You Might Also Like

2 komentarze

  1. super wpis, bardzo motywujący i dający do myslenia,. już jakis czas dokształcam się w dziedzinie organizacji swojego czasu i u mnie zamiast zaby jest słoń :D, któremu trzeb odgryźć ogon :)) czyli dzień pracy zaczynam od nacięższego wyzwania, tak by pod koniec dnia, kiedy siły się kończą, dojść do tego co najłatwiejsze i najprzyjemniejsze :)
    dodam może tylko, że przy organizacji swojego czasu pracy bardzo ważne sa przerwy :) Ola Budzyńska, której jestem fanką namawia do pracy w systemie 30:5 - 30 min intensywnej pracy, 5 minut przerwy -> polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :) W tekście jest również wzmianka o przerwach - "Możesz założyć, że przez najbliższe 25 minut będziesz pracować po czym poświęcisz 10 minut na zrobienie czegoś przyjemnego. I od początku." :)

      Usuń

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.